Forum www.wtpiptp.fora.pl Strona Główna
 
Rejestracja
 
Forum www.wtpiptp.fora.pl Strona Główna FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj
 
Skończ opowiadanko o CxD
Idź do strony 1, 2, 3 ... 11, 12, 13  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.wtpiptp.fora.pl Strona Główna -> Opowiadanko
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Courtney
Administrator



Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 412
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kanada
Płeć: girl :D

PostWysłany: Pią 18:33, 07 Maj 2010    Temat postu: Skończ opowiadanko o CxD

Wszystko w temacie Razz Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Courtney
Administrator



Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 412
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kanada
Płeć: girl :D

PostWysłany: Pią 18:34, 07 Maj 2010    Temat postu:

Pewnego dnia Court wbiegła do domu nie zastając tam nikogo . . .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gwen
Moderator



Dołączył: 06 Maj 2010
Posty: 401
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: girl :D

PostWysłany: Pią 21:32, 07 Maj 2010    Temat postu:

Rozejrzała się, a tam nie było ani śladu Duncana.
- Duncan wychodź ! Nie wygłupiaj się ! Wołała go, ale nie wychodził. Poszła do pokoju i zobaczyła...
Są 3 zdania, może marne, ale zawsze coś Very Happy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Courtney
Administrator



Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 412
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kanada
Płeć: girl :D

PostWysłany: Sob 17:04, 08 Maj 2010    Temat postu:

Duncana leżącego na łóżku, a wokół mnóstwo krwi.
- Duncan!-Krzyknęła i zoriętowałą się, że nie tylko ona i Duncan tam są . . .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gwen
Moderator



Dołączył: 06 Maj 2010
Posty: 401
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: girl :D

PostWysłany: Nie 9:58, 09 Maj 2010    Temat postu:

Była tam też wysoka blondynka. W ręcę trzymała nóż.
- Coś ty mu zrobiła ?! I wogóle kim ty jesteś ?! Wrzasnęła rozpaczliwie.
- Stara dobra Courtney. Nie pamiętasz mnie ? Jestem Laura. Odpowiedziała i przybliżyła się do Courtney.
- Czemu to zrobiłaś ?! Krzyknęła.
- Ja byłam zakochana w Duncanie. Przyszłam tu i mu to powiedziałam, a on powiedział, że kocha ciebie. Już za późno, Duncan nie żyję.
- Zapłacisz za to ! Powiedziała, po czym rzuciła się na Laurę, a ona...
Troszeczkę dłuższe xD.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Courtney
Administrator



Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 412
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kanada
Płeć: girl :D

PostWysłany: Nie 22:00, 09 Maj 2010    Temat postu:

uchyliła się, przez co Courtney wpadła na szafkę.
- Skoro On nie chciał mnie! To nie będzie miał żadnej innej!- krzyknęła Laura i zaśmiała się strasznie.
- Ty jesteś większą psycholką niż Izzy! - Krzyknęła Court i kopnęła tamtą w brzuch. . .
Sorry że nie dłużej ale muszę spadać z kompa Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gwen
Moderator



Dołączył: 06 Maj 2010
Posty: 401
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: girl :D

PostWysłany: Pon 19:18, 10 Maj 2010    Temat postu:

- Chcesz mnie zabić kuzynko ?! Nie ma mowy ! Krzyknęła Courtney i korzystając z okazji, że Laura zwijała się z bólu po kopnięciu w brzuch odebrała jej nóż i szybko zadzwoniła na pogotowie i policję. Policja aresztowała Laurę lecz ona wrzeszczała, że wróci.
W szpitalu:
Courtney okropnie martwi się o Duncana. Nagle przyszedł doktor i rzekł:


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Courtney
Administrator



Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 412
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kanada
Płeć: girl :D

PostWysłany: Pon 19:25, 10 Maj 2010    Temat postu:

-przykro mi ale On nie żyje . . . - Powiedział doktor
- Co?! Nie, to niemożliwe . . .On musi żyć . . . Jednak to co powiedziała to kobieta było prawdą . . . Tam naprawdę straszy . . .
Courtney obudziła się cała zapłakana wrzeszcząc:Nieeee!!
Duncan obudził się gwałtownie i spytał sennie: Co się stało?
- OMG, ty żyjesz!- krzyknęła rozradowana i przytuliła się do niego przy okazji mocząc mu koszulkę łzami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gwen
Moderator



Dołączył: 06 Maj 2010
Posty: 401
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: girl :D

PostWysłany: Pon 19:38, 10 Maj 2010    Temat postu:

- Kochanie jak to ? Miałaś pewnie zły sen. Ja zawsze żyję i żyć będę z tobą Very Happy. Uśmiechnął się delikatnie. - Śpij, śpij kotku.
Courtney otarła łzy i zasnęła. Następnego dnia Courtney nie zastała Duncana w łóżku. Szybko się ubrała i zeszła na dół. A na dole przybity do ściany stał Duncan. Obok niego z nożem stała... LAURA !
- Witaj Courtney ! Przyszłam tu po Duncana, a ty lepiej idź na górę, bo zabiję i ciebie i jego. Powiedziała złoweszczo. Zaczęła płakać. Bardzo płakała. Duncan chciał ją pocieszyć, ale Laura kazała mu ja pocałować.
- Rób co każe ! Nie chce, żebyśmy zginęli ! Wychlipała ocierając łzy, które spływały jej po policzku. Duncan westchnął i namiętnie ja pocałował. Laura zapiszczała i wybiegła z domu. Courtney zakręciło się w głowie. Światełka pomigały jej przed oczami.
- Courtney ? Courtney ! Ona poszła ! Poszła sobie ! Już okey kochanie ! Krzyczał Duncan, ale to nić nie pomagało. Courtney zemdlała...
Ajajaj ale długie to xD.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Courtney
Administrator



Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 412
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kanada
Płeć: girl :D

PostWysłany: Śro 13:06, 12 Maj 2010    Temat postu:

Po pół godzinie Courtney się obudziła. Duncan siedział na sofie i trzymał jej głowę na kolanach.
- Duncan. Muszę Ci powiedzieć coś strasznie ważnego - zaczęła spokojnie Courtney
- Tak? - spytał Duncan dość zaniepokojony
- W tym domu, w sypialni na górze. Powiesił się mąż poprzedniej właścicielki . . .
- Co?! i ty mi o tym nie powiedziałaś!!
- Ja nie wierzę w duchy ale teraz chyba zacznę . . . - powiedziała Courtney i wskazała na szafę której tam wcześniej nie było . . .
- On powiesił się w szafie tak?
- Chyba. Ja się boję!
- Księżniczka się boi? Uuuu... - otwiera szafę i widzi tam . . .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gwen
Moderator



Dołączył: 06 Maj 2010
Posty: 401
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: girl :D

PostWysłany: Śro 16:54, 12 Maj 2010    Temat postu:

Mnóstwo krwi, a na sznurku ten mąż byłej właścicielki.
- Jezus maria ! Wrzasnął Duncan i szybko zamknął szafkę. - Courtney jak mogłaś mi nie powiedzieć ?!?!? Zapytał po chwili.
- *Przepraszam* kotku ! Bałam się ci tego powiedzieć ! Jak go zobaczyłam pierwszy raz myślałam, że sama się tak zabiję ! Odpowiedziała i rozpłakała się. Duncan przytulił ją.
- Spokojnie, trochę się wystraszyłem i tyle. Musimy wyjaśnić czemu się powiesił. Courtney jesteś przecież dziennikarką ! Musisz w siebie uwierzyć i coś zrobić ! Pocieszał ją. Otarła szybko łzy i wstała na równe nogi.
- Masz rację kochanie ! Pomóż mi zbadać to ciało ! Powiedziała po czym otworzyła szafkę, a tam... NIE BYŁO TEGO CIAŁA !
- Jezu ! Krzyknęła i przytuliła się do Duncana. Na ścianach szafy było napisane krwią: UCIEKAJCIE Z TEGO DOMU, ALBO WAS ZABIJĘ !
- Wynośmy się stąd ! Wrzasnął Duncan.
- Racja ! Zgodziła się Courtney i już chciała wybiec z domu, gdy drzwi się otworzyły, a w nich stał...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Courtney
Administrator



Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 412
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kanada
Płeć: girl :D

PostWysłany: Sob 13:28, 15 Maj 2010    Temat postu:

a była właścicielka domu.
-Uciekajcie stąd, szybko - krzyknęła do nich wchodząc do domu.
Uciekli z domu, który niepostrzeżenie zmienił się w dom z horrorów. Cały dom oblegały pajęczyny. Na dachu siedział czarny kot. Tynk odpadał ze ścian. Na których były makabryczne napisy, do których napisania posłużono się krwią.
- Gdzie mamy uciekać? - spytała Courtney 3 ulice dalej
- Nie wiem, może do twojej matki?
- Nie . . . Ona cię nienawidzi. Nie rozumie, że cię kocham. Myśli że dla ciebie zrezygnowałam z pracy w sądzie na rzecz dziennikarstwa.
- Przecież mogę się przebrać. Wziąłem portfel. Mogę wyjąć kolczyki i pójśćdo fryzjera, a potem kupię sobie jakieś ciuchy . . .


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Courtney dnia Sob 13:29, 15 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gwen
Moderator



Dołączył: 06 Maj 2010
Posty: 401
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: girl :D

PostWysłany: Sob 20:23, 15 Maj 2010    Temat postu:

- Dobry pomysł. Powiedziała Courtney. - Chodźmy ! Pobiegli do fryzjera. Fryzjer zrobił Duncanowi dredy, a potem Duncan zdjął kolczyki i kupił fajne ciuchy dla siebie. Wkońcu poszli do matki Court.
- O moja kochana córeczka ! Witaj ! A co to za pan ? Zapytała pani Bardell.
- To yy mój kolega. Jest biedny i nie ma domu. Możemy wejść ? Spytała.
- Oczywiście. Zaraz obiad. Odpowiedziała wesoło. Weszli do domu i szybko zamknęli drzwi.
- Jezu ! Krzyknęła Courtney. Na ścianie był powieszony jakiś pan.
- Mamo coś ty zrobiła z tym panem ?!?!? Zapytała Court.
- HAHAHAHAHAH ! Zaśmiała się strasznie.
- Uważaj kochanie ! Wrzasnął Duncan. Matka Court chciała zabić Courtney dusząc ją lecz szybko się odsunęła. Para wybiegła z domu.
- Boże twoja mama to morderca czy kanibal ?!?!?!? Spytał Duncan.
- A ja mam wiedzieć ?!??!? Zawsze była prze miłą, sympatyczną i wesołą osobą, a teraz takie coś ?!?!?!? Nie rozumiem tego ! Powiedziała cicho Court.
- Taa miła i wesoła osoba... Odparł Dun.
- Musimy znaleźć nowy dom. Powiedziała Courtney, chwyciła Duncana za rękę i razem poslzi przed siebie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Courtney
Administrator



Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 412
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kanada
Płeć: girl :D

PostWysłany: Nie 17:15, 16 Maj 2010    Temat postu:

- Nasze życie to jeden wielki niekończący się koszmar. - Powiedziała Courtney smętnie do Duncana.
- Taa . . . A teraz na marne wyglądam jak kretyn! - Powiedział Duncan wznosząc oczy ku niebu, dzięki czemu Court trochę poprawił się humor.
- Ale naprawdę wszystko się zaczęło walić od jednego pocałunku . . . który przerodził "nienawiść" w miłość - powiedziała Courtney straaaasznie zdołowana.
- Oj to prawda. Gdyby nie ja nic by się nie zdarzyło . . .
- A ja nigdy nie zaznałabym chociaż odrobiny szczęścia. Bez Ciebie moje życie byłoby nudne. Zero czegokolwiek. Jesteś pierwszą osobą dzięki której jestem szczęśliwa! . . . .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gwen
Moderator



Dołączył: 06 Maj 2010
Posty: 401
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: girl :D

PostWysłany: Nie 18:08, 16 Maj 2010    Temat postu:

- Ty też kochanie. Wiem gdzie możemy iść, żeby znaleźć mieszkanie. Powiedział uradowany.
- Gdzie ? Zaciekawiła sie Court.
- Do domu Gwen ! Zawołał Dun i pocałował Courtney w policzek.
- No nie wiem... Odpowiedziała Courtney. Była pewna, że Duncan czuję coś do Gwen.
- Zgódź się ! Albo tu zostaniemy i zginiemy z głodu, albo będziemy żyć. Wyszeptał Duncan.
- Okey idziemy ! Pociągnęła Duncana za sobą i już byli pod domem Gwen. Dun zapukał.
- Duncan i Courtney ? Cześć ! Wejdźcie ! Ucieszyła się Gwen i wpuściła ich do środka. - Wszystko w porządku ?
- Sama nie wiem... Odparła Court.
- Dlaczego ? Zapytała promiennie Gwen.
- Ostatnio spotykają nas dziwne rzeczy... matka Courtney
zabiła jakiegoś pana, w naszym domu straszy i wogóle. Odpowiedział Duncan i spuścił głowę.
- Zaraz obiad, zjecie z nami ? Spytała Gwen.
- Jasne. Powiedział Dun...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.wtpiptp.fora.pl Strona Główna -> Opowiadanko Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3 ... 11, 12, 13  Następny
Strona 1 z 13

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
 
 
Regulamin